Najpierw maskę załóż sobie, potem dziecku. Czyli podstawowe zasady bezpieczeństwa dzieci online

Zdarzyło Wam się lecieć samolotem? Obsługa objaśnia zasady bezpieczeństwa i tłumaczy, jak w razie niebezpieczeństwa korzystać z maski tlenowej. Jeśli podróżuje się z dzieckiem, najpierw trzeba założyć maskę sobie – a dopiero potem dziecku. Jeśli uczy się dziecko bezpiecznego poruszania w świecie cyfrowym, najpierw trzeba stosować pewne zasady samemu – a dopiero potem…

Maciej Ziarek szkoli pracowników firm w zakresie cyberbezpieczeństwa, więc doskonale wie, że ogrom informacji może przytłoczyć. Wybrał specjalnie dla Was te, od których koniecznie trzeba zacząć. Dotyczy to i Was, i Waszych dzieci!

Zanim przejdziemy do ochrony dzieci w sieci i zanim przytłoczy nas ogrom wiadomości do opanowania, zacznijmy… od początku. Komputery, smartfony, tablety oraz inne urządzenia mobilne codziennie narażone są na różnego rodzaju ataki, w wyniku których możemy stracić nie tylko nasze dane, ale także pieniądze. Zróbmy „rachunek sumienia” i sprawdźmy, czy wszyscy – i dzieci, i my – przestrzegamy podstawowych zasad bezpieczeństwa.

{Maciej Ziarek}

 

Podstawa prywatności

Bardzo ważną rzeczą w cyfrowym świecie jest konieczność wylogowania się z usługi lub serwisu po zakończeniu korzystania z niego. Dotyczy to nie tylko tradycyjnych komputerów, ale także urządzeń mobilnych. W przypadku utraty np. telefonu znalazca będzie mógł przeglądać prywatne aplikacje, maile, wiadomości i posty na portalach społecznościowych. Blokadę ekranu w większości urządzeń można włączyć w ustawieniach prywatności. Powinniśmy wytłumaczyć dzieciom, że blokada ekranu zabezpieczy je także przed złośliwościami ze strony kolegów, którzy dostrzegając okazję, mogą napisać niestosowny komentarz lub post w imieniu ofiary, traktując to jako dobry żart. „Dobrą zabawą” może być też przejrzenie zawartości telefonu, którą dziecko wolałoby zachować dla siebie.

 

Moje serwisy i usługi – tylko moje. O hasłach

Hasła często są traktowane po macoszemu. Są zbyt krótkie, zbudowane z samych imion i łatwe do odgadnięcia. Wiele osób używa też wszędzie tego samego hasła. Jak pokazują badania, w 2016 roku najczęściej stosowanym hasłem było „123456”. Nie trzeba zjeść zębów na tematyce bezpieczeństwa w IT, aby zauważyć, że takie hasło nie ma zbyt wiele wspólnego ze skutecznością .

Jak w takim razie tworzyć skuteczne hasła?

  1. Każdy serwis lub urządzenie powinno być zabezpieczone niepowtarzalnym hasłem. Tylko w ten sposób możemy być pewni, że jeżeli dojdzie do kradzieży lub niekontrolowanego wycieku danych z usługi, z której korzystamy, osoba, która wejdzie w posiadanie naszego hasła, nie będzie mogła przy jego pomocy zalogować się do innych serwisów lub urządzeń. Dowodem na to, że takie sytuacje się zdarzają, może być atak na Yahoo, w wyniku którego skradziono dane miliarda (!) użytkowników.
  2. Hasło powinno być odporne na odgadnięcie i różne ataki. Aby uzyskać mocne hasło, powinno się ono składać z minimum dziesięciu znaków, małych i wielkich liter, cyfr oraz znaków specjalnych. Hasło należy skomplikować według własnych zasad, ale można przy tym skorzystać z faktu, że niektóre symbole i cyfry przypominają litery. Dzięki temu możemy użyć cyfry „0” jako litery „O”, podobnie sprawa ma się z „3” oraz „E”, znakiem „@” jako „a” czy „!” reprezentującym literę „I”. Tak naprawdę ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Użycie hasła „kowalski” przez Jana Kowalskiego nie jest najlepszym pomysłem, ale gdyby to zmienić np. na J@n3kK0vv@l5k!, hasło staje się dużo mocniejsze

Mimo wszystko taka konstrukcja brzmi nieco skomplikowanie. Rozwiązaniem jest menedżer haseł, który na urządzeniu (smartfonie, komputerze) przechowuje hasła. Do prawidłowej obsługi programu konieczne jest tylko jedno hasło główne.

Pamiętajcie też o podpowiedziach do haseł, które w niektórych serwisach trzeba ustawić, by utworzyć hasło. Na nic zda się nawet najlepsze i najdłuższe hasło, jeżeli podpowiedź do zresetowania zabezpieczeń konta (np. w poczcie) będzie łatwa do odgadnięcia – imię psa, data urodzin itp. Warto na ten fakt uczulić dzieci, gdyż w czasach udostępniania wielu informacji o sobie na portalach społecznościowych, takie podpowiedzi mogą być zbyt łatwe do odgadnięcia.

Ważne jest też, by nigdy nikomu nie podawać swojego hasła. Możemy nauczyć dziecko, by na prośby znajomych o jego udostępnienie odpowiadało Nikomu nie podaję mojego hasła, proste lub Hasło to nie zeszyt, nie pożyczam.

 

Bezpieczne hasło: 7 prostych zasad

  1. Hasło powinno mieć długość minimum 10 znaków i składać się z małych i wielkich liter, znaków specjalnych i cyfr.
  2. Zasada: jedno hasło do jednego serwisu/urządzenia.
  3. Nie podawaj nikomu hasła ani sposobu, w jaki je tworzysz.
  4. Unikaj zapamiętywania haseł w przeglądarce, nie zapisuj hasła w widocznym miejscu.
  5. Przechowuj hasła w menedżerze haseł.
  6. Zmieniaj hasła co 3 miesiące.
  7. Jeśli to możliwe, stosuj podwójne uwierzytelnianie np. jednorazowy kod SMS.

 

Ważne! Jeżeli otrzymasz maila z informacją o zmianie hasła, ale o nią nie prosiłeś, nie klikaj linku weryfikującego. Ktoś mógł przejąć Twoje konto i próbuje w ten sposób zmienić hasło. Poinformuj o tym usługodawcę.

 

W sieci nic nie ginie…

Będąc przy tematyce mediów społecznościowych i informowania dzieci o zagrożeniach, warto też zwrócić uwagę na fakt, że w sieci bardzo ciężko jest zachować anonimowość. Każdego roku na całym świecie notuje się coraz więcej przypadków internetowej przemocy. Niejednokrotnie ofiara spotyka się z wulgarnymi i nieprzyzwoitymi komentarzami pod swoim adresem, ale nie jest w stanie zidentyfikować sprawcy, gdyż ten może posługiwać się fałszywym profilem. Dla policji jednak ustalenie takiej osoby nie jest w większości przypadków trudne.

Dlatego warto podkreślić, że każda wiadomość w internecie zostawia ślad. Zarówno nasze filmy, zdjęcia i komentarze, jak i ślady agresji wobec nas. Dodam także, że oprócz policji pomocy dzieciom i rodzicom udzielają także różne organizacje zajmujące się przemocą online.

 

Wygodnie, ale przede wszystkim bezpiecznie

Lubimy mieć dostęp do sieci w każdym miejscu i o każdej porze. Darmowe Wi-Fi i hotspoty to wygodne rozwiązanie, które stwarza jednak różne zagrożenia. Nie jest większym problemem podsłuch przez osoby postronne tego, co robimy w takich sieciach, dlatego korzystając z hotspotów, powinniśmy się ograniczać do minimum wykonywanych czynności. Nigdy nie wypełniajmy formularzy, nie logujmy się do serwisów i usług. Najbezpieczniej jest robić rzeczy niewymagające podawania danych, np. czytanie newsów, sprawdzanie pogody, granie w gry przeglądarkowe, oglądanie filmów na YouTube itp.

 

Ważne! Nie ma zabezpieczeń idealnych i żadne rozwiązanie nie da nam stuprocentowej gwarancji skuteczności, dlatego ważny jest rozsądek.

 

Do zapamiętania:

  • Zabezpieczajcie komputery, tablety i telefony hasłem, by nikt nie mógł z nich skorzystać bez Waszej wiedzy.
  • Stosujcie silne hasła.
  • Wylogowujcie się z serwisów i usług.
  • Nigdy nie logujcie się do ważnych serwisów przy pomocy hotspotów, a jeżeli jest to możliwe, używajcie wirtualnych sieci prywatnych (VPN), wbudowanych m.in. w przeglądarkę Opera.
  • W sieci nic nie ginie, każdy film, wpis czy zdjęcie może tam pozostać na zawsze.
  • W przypadku przemocy internetowej dzieci powinny zwrócić się do zaufanej dorosłej osoby lub skorzystać z telefonu zaufania:
    • dla dzieci i młodzieży: 116 111 czynny 12-22 pn.-pt. Działa także strona: www.116111.pl, na której zgłoszenia przyjmowane są przez całą dobę.
    • dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci: 800 100 100.

 

Autor: Maciej Ziarek

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *