„Fobia szkolna” dotyka zarówno uczniów szkół podstawowych, jak i licealistów. Choć powszechnie jest uważana za „fanaberię” i wymówkę pozwalającą uniknąć klasówki czy zamaskować nieobecnością nieodrobioną pracę domową, bardzo często jej podłożem jest nie lenistwo dziecka, a kłopoty z akceptacją w grupie rówieśniczej. Wyśmiewany i odtrącany w grupie uczeń przestaje czuć się dobrze w szkole. Liczne badania wskazują, że odrzucony przez klasę gorzej radzi sobie z nauką, ma niską samoocenę i kłopoty z koncentracją.
Jak pomóc dziecku w domu?
Sytuacja jest niezwykle trudna, jeśli dziecko uczeń i kategorycznie odmawia pójścia do szkoły. Zgodnie z obowiązującym prawem, rodzic ma obowiązek zapewnienia dziecku edukacji. Niestety, w tym wypadku faktycznie lepiej nie zmuszać do pójścia na zajęcia. Poświęćmy ten czas na rozmowę i „diagnozę”. Być może przyczyną faktycznie jest odbywająca się danego dnia kartkówka lub nieodrobiona praca domowa. Szczera rozmowa powinna pomóc określić problem i wdrożyć właściwe rozwiązania. Jeśli dziecko jest nękane przez innego ucznia, należy niezwłocznie interweniować w szkole – u nauczyciela, pedagoga, a jeśli to nie będzie skuteczne – u dyrekcji[1]. Gdy kłopotem jest nieśmiałość i wyśmiewanie, dobrze rozważyć wizytę w gabinecie psychoterapeuty dziecięcego – specjalista pomoże dziecku pokonać nieśmiałość i nauczyć walki o swoje. Często stosowaną przez rodziców metodą jest zapisanie dziecka do szkolnego klubu sportowego lub koła zainteresowań. Dzięki osiągniętym w ramach zajęć dodatkowych sukcesom, maluch nabiera wiary we własne umiejętności. Ponadto, nieco zmienia otoczenie, poznaje dzieci z innych klas czy roczników i ma szansę na nawiązanie przyjacielskiej relacji. W drastycznych przypadkach – gdy działania podejmowane przez rodzinę i szkołę nie skutkują – konieczna może okazać się zmiana szkoły.
Jak pomóc dziecku w szkole?
Jeśli kłopot dotyczy niewłaściwej postawy uczniów wobec jednego dziecka w klasie, zdecydowanie większe możliwości rozwiązania problemu ma nauczyciel, wychowawca lub pedagog. Musi on w pierwszej kolejności ustalić, dlaczego dany uczeń stał się kozłem ofiarnym i zastanowić się, czy jakaś zmiana w jego zachowaniu mogłaby nieco poprawić sytuację w klasie[2]. Bardzo często na niechęć dzieci wpływa brak właściwej higieny czy znaczna otyłość. Warto wtedy porozmawiać z rodzicami, by skonsultowali się ze specjalistą i pomogli dziecku – poza zmaganiem się z chorobą cierpi ono też w klasie, bo jest odrzucane przez kolegów i koleżanki.
Nie zmienia to faktu, że konieczna jest interwencja pedagoga i zajęcia poświęcone nauce empatii. Żaden powód nie powinien być usprawiedliwieniem na odrzucanie czy wyśmiewanie. Jeśli nauczyciel widzi, że wśród grupy jeden z uczniów jest zdecydowanym prowodyrem wyśmiewania należy porozmawiać z nim indywidualnie – powiedzieć, że jego zachowanie jest niewłaściwe, krzywdzące[3]. Być może i to dziecko wymaga pomocy, a swoje problemy rozwiązuje poprzez przemoc słowną względem innego…
Lekcja z empatii i nauka współpracy w nowoczesnym wydaniu
Dobrze, by wychowawca starał się jak najczęściej przemycać na zajęciach elementy pozwalające integrować grupę. Warto poświęcić kilkanaście minut na początku lekcji na prostą zabawę ruchową „Wszyscy ci, którzy tak jak ja…”. Gra polega na zapoznaniu dzieci z tym, czym interesują się i z tym, co lubią koledzy i koleżanki w klasie. Okaże się wtedy, że osoby, które pozornie za sobą nie przepadają, mają wiele wspólnego[4]! Jak przebiega rozgrywka? Dzieci tworzą duże koło, a jedno z nich staje w środku i zaprasza do siebie wszystkich, którzy tak jak ono lubią czekoladę, kochają podróże czy mają zwierzaka. Każdy z uczniów sam wybiera dokończenie zdania, które dla niego będzie prawdziwe.
Z pomocą przychodzi także technologia. Coraz więcej placówek wyposażonych jest w tablice multimedialne i interaktywne podłogi. Na przykład pakiety aplikacji dostępne na Magiczny Dywan onEVO pozwalają na zintegrowanie najmłodszych i uczą współpracy. Zawieszony pod sufitem projektor wyświetla na podłodze interaktywną planszę. W ramach rozgrywki dzieci skaczą po niej, biegają i machają rączkami. Wybierając aplikacje z możliwością pracy w grupach, eliminujemy wykluczenie i pozwalamy dzieciom na budowanie więzi oraz nawiązywanie „sojuszy”, które umożliwią ich grupie zwycięstwo. Bezpieczny świat rozszerzonej rzeczywistości otwiera przed nauczycielami i uczniami zupełnie nowe możliwości łączenia nauki z angażującą zabawą.
„Pisząc scenariusze myślałam o wszystkich dzieciach, które miałam możliwość spotkać na swojej drodze. Były to dzieci zdolne, czasem z trudnościami a niekiedy już głęboko tkwiące w przekonaniu, że do niczego się nie nadają. Często są to dzieci uczące się w inny sposób – przez ruch i doświadczenie, myślące wizualnie, wysoko wrażliwe. Sama byłam takim dzieckiem ponad 30 lat temu…Wierzę że to pomoże wielu uczniom uwierzyć w siebie i doświadczyć nauki w nowej, atrakcyjnej formie” – mówi Marta Kirylczuk, pedagog i terapeutka dziecięca, współautorka pakietu gier dostępnych Magiczny Dywan onEVO.
W przypadku wszystkich aktywności, bardzo ważne jest, by zadbać o to, aby każde z dzieci miało szansę pełnić funkcję „wiodącą” w zabawie czy grze – pominięcie dziecka, które i tak zmaga się z odrzuceniem może jeszcze bardziej pogłębić problem[5].
Krystian Dobrzański
[1] Marta Herzberg, Pomaganie dzieciom nielubianym przez rówieśników z powodu zachowań antyspołecznych. Program zajęć w małej grupie uczniów klas IV-V, Warszawa, 2012.
[2] https://operon.pl/Aktualnosci/Odrzucenie-brak-akceptacji-ze-strony-rowiesnikow-jak-pomoc [data dostępu: 16.05.2022 r.]
[3] https://operon.pl/Aktualnosci/Odrzucenie-brak-akceptacji-ze-strony-rowiesnikow-jak-pomoc [data dostępu: 16.05.2022 r.]
[4] Marta Herzberg, Pomaganie dzieciom nielubianym przez rówieśników z powodu zachowań antyspołecznych. Program zajęć w małej grupie uczniów klas IV-V, Warszawa, 2012.
[5] Tamże
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.